wtorek, 2 listopada 2010

Justin Bieber przestaje wierzyć w siebie?


Podczas amerykańskiej premiery swojej autobiografii ”First Step 2 Forever" Justin Bieber wyznał skromnie, że nie rozumie swojego fenomenu, bo przecież nie jest wcale taki cool, jak wszyscy myślą.Młody gwiazdor nie jest w stanie pojąć, dlaczego jego fanki wariują na jego widok. Nie jestem przecież taki wspaniały – powiedział dziennikarzom. Te wszystkie dziewczyny płaczące na mój widok… Nie mogę w to uwierzyć. Jest mi bardzo miło, ale nie rozumiem tego. Po co płaczą?

Rozumiemy, że Justina rozanielone na jego widok młode kobiety peszą. Nie wie, jak się zachować… Menadżer Justina powinien jednak wytłumaczyć mu już chyba mechanizmy rynku młodzieżowego.

Najlepsze w tej całej historii jest to, że Justina z jednej strony przeraża szum wokół jego osoby, z drugiej zaś - bardzo podoba się mu „modelowa rola”, jaką jego życie zaczyna pełnić dla fanów. Chcę być poważany. Fajnie być dla kogoś przykładem.

2 komentarze:

  1. Kazdy moze miec w zyciu trudne chwile. Ja nie jestem sławna, ale wielu moich znajomych próbuje tak jak ja pozytywnie patrzeć na życie itd. No a też zastanawiam się po co biorą ze mnie przykład, bo wiem sama ze czasem potrafie być zupełnie innym człowiekiem i nie powinnam być żadnym przykładem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm dziwne, że tak nagle chce spoważnieć ; ) Zawsze był zwariowany i wgl.. Może to przez to, że inne młode gwiazdy mają go za dzieciaka ?
    Ja i tak wole żeby był taki zwariowany ;D

    OdpowiedzUsuń